Niedzielne dzielenie, odc. 15
W czasie nauki języków obcych, niezależnie od poziomu zaawansowania, często zmuszeni jesteśmy do korzystania ze słownika. Na rynku dostępnych jest wiele różnych, postaram się od czasu do czasu i o nich napisać.
Na pierwszy ogień pójdzie słownik dosyć nietypowy, bo obrazkowy. Istnieje cała seria takich słowników wydana przez PONS. Ja dysponuję rosyjsko-polskim (tudzież polsko-rosyjskim). Oprócz tego są jeszcze angielski, niemiecki, francuski, hiszpański i włoski.


Zalety?
+ duża ilość słownictwa
+ dobra jakość wykonania
+ słownictwo pogrupowane tematycznie
+ cena nie odstrasza (ok. 40 zł)
Wady?
- brak akcentów nad rosyjskimi słowami
Mam go i serdecznie polecam. Bardzo lubię ten sposób nauki słówek, słownik nie jest drogi, a zawarte w nim słowa czasem mnie bardzo zaskakiwały- jestem pod wrażeniem ilości przedstawionych rodzajów fasoli czy mięczaków jadalnych :D
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ilustrowany słownik polsko-czeski, ale nigdy w życiu nie zapłacę za niego tyle, ile życzą sobie za niego w Polsce, dlatego to cel numer jeden podczas mojej najbliższej podróży do Czech.
Oj tak, słownik jest świetny :) ja mam taki do włoskiego. I rzeczywiście, niektóre słówka są mi nieznane nawet w moim własnym języku :D myślę, że to inwestycja na lata. Teraz myślę o takim własnie z rosyjskiego.
OdpowiedzUsuńPolecam słownik i nie tylko dla młodych bardzo fajnie sprawdza się dla osób 40+ które nie zawsze mają dobry wzrok i ciężko im wyczytać hasło z normalnego słownika w którym są małe literki. Bardzo przyjemna i wygodna metoda nauki tym bardziej, że ludzie są wzrokowcami. Polecam
OdpowiedzUsuńMam język niemiecki i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńA czy są w słowniku jakieś tematy, których Ci jakoś szczególnie brakuje? Albo jakieś są może za mało rozbudowane?
Usuń