Posty

Powrót i przewrót?

Obraz
Witam wszystkich! Pewnie część z Was zastanawiała się, dlaczego na blogu nic się nie dzieje i co dzieje się z podjętym przeze mnie wyzwaniem. Otóż, 90 dni z językiem niemieckim okazały się wielkim sukcesem! Przez 90 dni codziennie miałem kontakt z tym językiem – czytałem, słuchałem, powtarzałem gramatykę i słówka, i tak się wciągnąłem, że nie mogę się od tego języka oderwać :) Chyba nigdy wcześniej nie udało mi się doprowadzić do sytuacji, że codzienny kontakt z językiem nie jest dla mnie tylko i wyłącznie obowiązkiem, ale też prawdziwą przyjemnością. Stało się też jednak coś więcej - myślę, że wreszcie udało mi się okiełznać moje lenistwo i niesystematyczność i zaczęło się to przekładać nie tylko na naukę jezyków, ale także na inne dziedziny życia. Mam nadzieję, że taki stan utrzyma się jak najdłużej. *** Nie pisałem też nic na blogu z innego powodu – jestem w trakcie przygotowywania pewnej niespodzianki. Nic więcej na razie nie powiem, ale możecię się spodziewać czego

Który język obcy wybrać?

Obraz
Jak pisałem już wcześniej , bawię się w próbę stworzenia zestawienia mającego być pomocnym, kiedy ktoś zadaje sobie pytanie: "Jakiego języka obcego powinienem się uczyć?" albo "Jaki język obcy wybrać?".   Kryteriów może być oczywiście wiele, przy czym, jak wiele osób zauważyło, nie zawsze warto się sugerować prostotą lub opłacalnością, często warto wybrać po prostu ten, który nam się podoba. Kiedy jednak nie można się zdecydować, wtedy może warto sięgnąć po różnego rodzaju zestawienia.   Kiedy zacząłem pracę nad tym zagadnieniem, nie zdawałem sobie sprawy, jak ogromnej pracy wymaga to zadanie. Postanowiłem więc podzielić całą pracę na pewne etapy, a każdy z nich poddawać konsultacjom. Jestem pewien, że choć ostateczny wynik nie będzie w pełni zadowalający, będzie jednak pomocny.   Chcę zacząć od zestawienia języków europejskich, na początku nawet nie wszystkich. Na początek, korzystając z poniższego grafu, obrazującego to, jak języki są do siebie podo

Nowe wyzwanie

Obraz
Nieodłącznym elementem nauki języków obcych jest porażka. Może się nie udać zapamiętanie nowego słownictwa, można nie rozumieć gramatyki, mieć problemy z wymową. Można też stracić motywację do nauki lub chęć do zapoznawania się z danym językiem. Można też przegrać z własnym lenistwem.   Może któraś z tych ostatnich rzeczy dopadła mnie ostatnio, bo mało czasu poświęcałem na naukę języków... Teraz jednak postanawiam to zmienić.   Po ostatnim sukcesie wyzwania 90-dniowego, powracam do systematycznej nauki języka, z którym miałem już kontakt, a którego chcę się wreszcie nauczyć tak, by móc poradzić sobie w prostych sytuacjach za granicą.   Przede mną   90 dni, w czasie których każdą wolną chwilę poświęcę nauce języka nie m ieck iego . Zaczynam dziś i daję z siebie wszystko!   Muszę przyznać, że ogromną inspiracją dla mnie jest moja żona, która codziennie bardzo intensywnie uczy się chińskiego, poznaje nowe słówka, szlifuje gramatykę. Efekty są widoczne, co powoduje,

Oryginalne imiona

Kilka dni temu wpadłem na pomysł, kto ma imieniny kilka dni przed i po moich (25 lipca). Było późno, korzystałem z Internetu w telefonie, i pierwszym źródłem dotyczącym imion, które wpadło mi w ręce okazała się Wikipedia. Dowiedziałem się o istnieniu takich imion, jakich nigdy wcześniej nie znałem. Wiem, że jest wiele różnych źródeł, które nieraz podają różne imiona, ale popatrzmy, co nam serwuje Wikipedia pod hasłem 29 lipca: Imieniny obchodzą: Antonin, Beatrycze, Cirzpibog, Cirzpisława, Eugeniusz, Faustyn, Feliks, Flora, Konstantyn, Lucyla, Lucyliusz, Maria, Marta, Olaf, Prosper, Prospera, Rufin, Serapia, Symplicjusz, Symplicy, Teodor i Wilhelm. Dobrze, mamy tu parę standardów (Maria, Marta), kilka imion rzadszych (np. Antonin, Feliks, Konstantyn, Teodor, Wilhelm), kilka dziwnych, ale takich, które znałem (Lucyliusz, Symplicjusz). I mamy też Serapię, Cirzpiboga i Cirzpisławę ! Szczególnie te dwa ostatnie imiona mnie zdziwiły. Muszę sobie kiedyś przejrzeć ten spis dzień po dni

90-Day Challenge - podsumowanie

Obraz
  Ciao a tutti!   90 dni z językiem włoskim minęło prawie niepostrzeżenie. Mam teraz jednak wrażenie, że skończyło się coś niezwykłego, jakaś długa i wspaniała przygoda. Jakie są moje wrażenia i wnioski?   Czy nauczyłem się włoskiego? Nie, z pewnością nie. Opanowałem sporo słownictwa, głównie tego najbardziej przydatnego, gramatyka nie jest już dla mnie czymś całkowicie obcym, słuchając włoskiego radia wyłapuję znaczenie niektórych zdań. Jednak do "znajomości" tego języka nadal długa droga.   Czy w związku z tym nie mam wrażenia, że zmarnowałem czas? Nie, w żadnym razie. Po pierwsze, jak pisałem wcześniej, moim zamiarem nie było nauczenie się języka, tylko spędzenie z nim jak najwięcej czasu. I to mi się udało. Każdego dnia w ciągu ostatnich 3 miesięcy miałem kontakt z językiem włoskim, nawet jeśli czasem udawało mi się wygospodarować dosłownie tylko kwadrans. Po drugie, jestem przekonany, że wreszcie udało mi się przełamać moje lenistwo i przyzwyczaił

Jakiego języka obcego warto się uczyć?

Temat wyboru języka obcego jest bardzo popularny. Sam pisałem o tym kilka razy i znów mam zamiar wrócić do tego tematu. Zdaję sobie sprawę, że nie ma jednej idealnej odpowiedzi na pytania typu: "Jaki język obcy wybrać?" lub "Znam już angielski i niemiecki, co teraz?". Uważam, że można na nie odpowiedzieć, trzeba jednak za każdym razem rozważać je w kontekście danej osoby i sytuacji. Korci mnie jednak, by spróbować przygotować listę języków, których warto się uczyć. Chciałbym, żeby taka lista była stworzona na podstawie mierzalnych danych, nawet, jeśli nie są do końca pewne. Myślę, że możnaby przygotować taką listę powiedzmy 50 języków. Taka lista mogłaby pomagać w odpowiedzi na pytania podobne do tych podanych wyżej. Jak ja to widzę? W zestawieniu pojawiłyby się mierzalne dane na temat języków, za które można przyznać punkty. Danymi mierzalnymi wydają się być na przykład, liczba osób mówiąca w danym języku (jako pierwszym lub w ogóle, można dodać obie te statys

Mój arsenał

Obraz
  DZIEŃ 8 Za chwilę kończy się ósmy dzień mojego wyzwania. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, to znaczy codziennie udaje mi się choć przez chwilę nawiązać kontakt z językiem włoskim. Były dni, kiedy udawało mi się uczyć nawet po kilka godzin, a wczoraj na przykład miałem tylko około kwadransa przed samym snem. Ale już czuję, że moja wysoka motywacja ułatwia mi codzienne podchodzenie do nauki. Nie chcę na razie mówić o rezultatach, uważam bowiem, że jest jeszcze za wcześnie. Chcę natomiast powiedzieć, z jakich materiałów korzystam. Na ich bardziej szczegółowe omówienie przyjdzie jednak jeszcze czas. 1. Internet a) strona LingQ i zamieszczone tam kursy, b) włoskie radiostacje, głównie informacyjne. 2. Książki a) Podręcznik "Nuovo Progetto italiano" cz. 1, b) Podręcznik "Studiamo la lingua italiana" Haliny Popławskiej i Zofii Szenajchowej, wyd. PWN, c) "Język włoski. 20 minut każdego dnia" Joanny Haintze, wyd. Langenscheidt, d) &